Zbiory winogron za nami. To najlepszy a w zasadzie jedyny dobry czas, na produkcję destylatów z wytłoków gronowych. Wśród polskich marek rzemieślniczych, tworzących alkohole wysokoprocentowe, w alkoholach z winogron specjalizuje się Destyl. Jak dotąd, pod tym szyldem na rynku pojawiły się już trzy okowity z różnych szczepów winogron. Dokładniej są to okowity z wytłoków z tych, kojarzonych głównie w winem i koniakiem, owoców. Tym razem twórcy marki – Radosław Froń i Bartosz Wilczyński wprowadzili na rynek destylat z odmiany souvignier gris.
Marka Destyl zadebiutowała na rynku w 2020 roku trunkiem właśnie wytłoków gronowych. Potem był bierbrand (okowita z piwa browaru dwie wieże uwarzonego w stylu India Pale Ale), Destyl Riesling – ich druga „polska grappa” oraz hit 2021 roku czyli destylat z koziej serwatki. Souvigner gris to powrót do destylatów z „winnego” surowca.
Surowiec winny tego trunku
Wziąłem do ręki butelkę i od razu widzę, że to jest produkt rzemieślniczy. Etykieta nieznana ze sklepowych półek, czysty biały wzór z logo, dopiskiem „cała prawda w środku” oraz wyszczególnioną nazwą szczepu winogron i rocznikiem. Moc: 43%. O szczepach winogron wiem prawie nic, więc zapytałem u źródeł i i dowiedziałem się od Bartosza Wilczyńskiego, że… „Odmiana souvignier gris – to krzyżówka cabernet sauvignion i niemieckiej odmiany Broner. Odmiana odporna na choroby – różowe winogrona.”
Dodatkowo doczytałem m.in. że „Badania genetyczne wykazały jednak innych rodziców Seyval X Zaehringer (Traminer x Riesling)”*. Niełatwy ten świat wina :), chyba nie interesują mnie aż tak bardzo rodzice tego szczepu, dlatego wracam do destylatu zastanawiając się nad pochodzeniem surowca.
Etykieta podpowiada mi, że „Destyl souvenir gris 2021 to efekt współpracy z Winnicą Kazimierskie Wzgórza z Małopolskiego Przełomu Wisły i Podkarpacką Destylarnią Okowity.” Okej, czyli polska winnica i polska gorzelnia – fajnie.
Jak smakuje Destyl souvignier gris?
Biorę więc butelkę do ręki. Ładnie leży w dłoni, ma słuszną wagę, konkretna. Zwróciłem uwagę na charakterystyczne dla marki Destyl zamknięcie, czyli nietypowy dość, ceramiczny korek. Otwieram. Od razu pojawia się odruch zbliżenia nosa do szyjki butelki. Robię to, ale bardzo ostrożnie. Z odległości kilkunastu centymetrów da się wyczuć ciekawy, roślinny zapach trunku. Sięgam po kieliszek do degustacji, serwuję porcję ok 15 ml.
Przyglądam się. Trunek jest oczywiście przejrzysty, nie ma koloru. Zbliżam powoli do nosa, z odległości kilku centymetrów czuję już wyraźnie nuty… suszonych liści herbaty. Czekam chwilę i znowu wącham. Dalej herbata, dochodzą rzeczywiście rodzynki, siano i wreszcie słodkie dojrzałe owoce winogron.
Próbuję. Wytrawny smak herbaty, trochę winogron, suszonych fig. Wyczuwalne też orzeźwiające cytrusy i mięta oraz nuty trawiaste. Finisz trwa dość długo. Wraca herbata, pojawiają się też orzechy.
Wyjątkowy, przyjemny alkohol. Spodobał mi się. Zamówiłem kilka butelek do sklepu online. Cena? 190 zł za butelkę 500 ml.
Jak będę z korzystał z Destyl souvigner gris?
Jak zawsze odpowiedzialnie. Zdecydowana większość próbowanych przeze mnie alkoholi najlepiej nadaje się do konsumpcji w niewielkich ilościach. Dobrze jest próbować trunku w temperaturze pokojowej. Jak najdzie mnie ochota zaserwuję sobie kieliszek (zamiast herbaty) do wieczornego serialu. Na pewno też, przy najbliższej okazji poczęstuję sąsiadów. Postawię też na stole obok butelki wina podczas najbliższego spotkania dla znajomych. Niech poznają jak może smakować „polska grappa”.
*http://www.winogrona.org/index.php?title=Souvignier_Gris