Doczekaliśmy się kolejnego znakomitego ginu rzemieślniczego od marki Jonston Gin. Odkąd marka zadebiutowała w 2021 dwoma trunkami – Polish Dry Gin oraz Hibiscus Infused Gin, autorzy postanowili tworzyć także sezonowe receptury. Mieliśmy więc giny Summer Vibes i Winter Time, a także Yuzu áto Gin. Tym razem przyszedł czas na edycję wiosenną, czyli Spring Blossom. Jestem wielkim fanem marki Jonston, bo ich giny świetnie sprawdzają się nie tylko w koktajlach, ale i w degustacji solo. Sprawdźmy, co oferuje nam wiosenna edycja.
Czym jest Jonston Gin Spring Blossom?
Bazą receptury jest tu wprawdzie klasyczna mieszanka: jałowiec, kolendra, kardamon czy arcydzięgiel, ale główną robotę robią tu inne składniki. Dodano bowiem destylat owocu z bergamotki, geranium i melisy oraz egzotycznego pieprzu. Marka Jonston Gin używa rotawyparki, co pozwala na destylację w niższych temperaturach. W efekcie, wykorzystane składniki botaniczne wnoszą do destylatu wiele świeżości i intensywnych doznać zapachowych i smakowych. Możliwe jest też dodawanie takich owoców, ziół i przypraw, które w innych warunkach nie przeniosłyby do finalnego destylatu tak wiele dobroci. Trunek zestawiono z mocą i rozlano do typowych dla Jonston Gin butelek, o pojemności 700 ml.
Co na etykiecie?
Elegancka etykieta jest spójna z pozostałymi produktami Jonston Gin. W przypadku Spring Blossom pojawia się ciekawa, pastelowa kolorystyka w odcieniach żółci, błękitu, fioletu i zieleni. Na froncie dominują jelonki rogacze, o których pisałem tu. Producent podkreśla także destylację pod niskim ciśnieniem, miedziane alembiki, krótkie serie oraz udział pracy ręcznej w produkcji.
Z tylnej części etykiety dowiecie się, że Spring Blossom „zawdzięcza swój charakter wyszukanej selekcji unikalnych botaników z całego świata, wysokogatunkowemu polskiemu spirytusowi, a przede wszystkim rzemieślniczej metody destylacji”.
Jak smakuje Spring Blossom Jonston Gin?
Ach ten zapach. Jak zwykle, Jonston Gin uwodzi aromatem. Bardzo wyraźnie wyczuwalne są cytrusy w wydaniu bergamotki, nuty cytryny wyjętej z herbaty, nuty korzenne i przyprawy – kardamon, jałowiec w tle.
Smak jest mocno wytrawny i bardzo intensywny. Przede wszystkim pojawia się tutaj skórka z cytryny, liście drzew cytrusowych i sporo cierpkości. Do tego przyprawy kardamon, pieprz cayenne, gałka muszkatołowa, goździki, jest trochę jałowca i ziół.
W długim finiszu da się wyczuć sporo grejpfruta, są też kwiaty drzew owocowych i przyprawy.
Podsumowując, gin jest bardzo cytrusowy, złożony i orzeźwiający, daleki od klasyki, czyli taki jak lubię 😊.
Ile kosztuje Jonston Gin Spring Blossom?
Butelka ginu to inwestycja na poziomie 169 zł. Wybór trunków od Jonston Gin znajdziecie w sklepie online.
Wiosenne pobudzenie.
Muszę przyznać, że nie próbowałem Spring Blossom z żadnym mikserem, ale w ciemno powiem, że bąbelki toniku doskonale podbiją cytrusy i przyprawy zawarte w tym ginie. Pewnie fanów degustacji solo jest niewielu, ale polecam spróbować przynajmniej jedną porcję bez dodatków. To niesamowite jak wiele się dzieje w nosie i na języku.