fbpx

Jonston Gin: Alladyn by się zamienił 😊

O pierwszych dwóch ginach, które do mnie trafiły wolę myśleć jak o dobrych dżinnach zaklętych w butelce. Dlaczego? Z lekkim wstydem przyznaję, że w świecie alkoholi tego typu czuję się jak absolutny nowicjusz. Gin z tonikiem i gin marki na „L”, to główne skojarzenia, które miałem w głowie przed poznaniem trunków marki Jonston. Były one dla mnie więc równie tajemnicze jak słynna postać z bajki o Alladynie. Do tego, spełniło się moje życzenie aby wreszcie kraftowych ginów spróbować, i pewne było, że otrzymane przeze mnie butelki mają dużą moc 😊. Dokładnie 40%.

Ale do rzeczy. Poznajcie dwa, zupełnie nowe na rynku, polskie, kraftowe dżinny… tzn. giny występujące pod marką Jonston Gin.

Pan i Pani Jonston

Pan i Pani Jonston

Skąd się wziął Jonston Gin?

Jonston Gin to nowa marka alkoholi, pod którą zadebiutowały dwa trunki: Jonston Gin – Polish Dry Gin oraz Mrs Jonston Gin – Hibiscus Infused Gin. Bezpośrednią inspiracją dla ich stworzenia była podróż twórców po Australii, gdzie właśnie trwa rozkwit produkcji ginu metodami rzemieślniczymi. Tamtejsze, lokalne manufaktury specjalizują się w różnych smakach i aromatach ginu, co cieszy się wielkim zainteresowaniem konsumentów. Ambicją twórców było stworzenie destylarni w Polsce, dedykowanej wyłącznie dla produkcji Ginu, który będzie bazować na polskim spirytusie. Sama nazwa nowego, polskiego trunku odnosi się do nazwiska Jana Jonstona, wielkopolskiego botanika, medyka, filozofa żyjącego w XVII wieku, pochowanego w Lesznie, gdzie właśnie powstaje Jonston Gin. Jedno z jego dzieł, opisujące różne gatunki owadów, zawiera charakterystyczną ilustrację jelonka rogacza, która była pierwowzorem sygnetu obecnego na każdej butelce trunku.

Czym jest Jonston Gin?

Tak, twórcy marki, Państwo Janus, jej tożsamość głęboko zakorzenili w historii, jednocześnie wykorzystując nowoczesne pomysły na tworzenie kraftowych alkoholi premium. Jonston Gin powstaje w miedzianych alembikach serbskiej produkcji, o pojemności 150 litrów. Bazą dla alkoholi tej marki jest spirytus zbożowy, który najpierw nabiera wyjątkowego aromatu i smaku w procesie maceracji (24h) botaników, czyli różnych ziół, przypraw, owoców i innych roślin, a potem jest redestylowany i przy okazji infuzowany. Oznacza to, że opary destylowanego ponownie alkoholu przechodzą przez specjalne kosze (umieszczone u góry kolumny destylacyjnej) z dodatkowymi aromatyzującymi je owocami i ziołami. Chodzi o to, aby ich nie „rozgotować” a tylko delikatnie dopełnić aromat na finisz trunku.  Po destylacji, gin leżakuje 2 tygodnie w celu nabrania charakteru. Botaniki pochodzą z całego świata, co podkreśla kosmopolityczny charakter alkoholu. Oczywiście oba wydania ginu istotnie różnią się między sobą pod względem receptury.

Jonston – Polish Dry Gin to przede wszystkim dodatek jagód jałowca, korzenia i ziarna dzięgla, pieprzu kubeba, anyżu, gałki muszkatałowej i cynamonu cassia. Macerat, w procesie redestylacji jest infuzowany cytryną i tymiankiem.

Jonston Gin - Polish Dry Gin

Jonston Gin – Polish Dry Gin

Mrs. Jonston – Hibiscus Infused Gin to także jałowiec, dzięgiel i cynamon cassia, ale także a może przede wszystkim hibiscus oraz liście limonki kafir. Ta kompozycja została poddana infuzji grejpfruta, pomarańczy i rozmarynu.

Mrs Jonston - Hibiscus Infused Gin

Mrs Jonston – Hibiscus Infused Gin

Co na etykiecie (front) ?

Patrząc na stylistykę butelek, trudno oprzeć się odczuciu, że to kobieta stoi tu za designem. Alkohole są tak urodziwe, że jeśli ktoś tak jak ja, jest zafascynowany polskim rynkiem alkoholi kraftowych, może się po prostu wzruszyć. Piszę to bez ironii. Przemyślane opakowanie, ze szklanką, pękate butelki (700 ml) z grubego szkła, zamknięcie w kolorze brązu i te piękne etykiety…to wszystko robi wrażenie. Zobaczcie sami.

Polish Dry Gin posiada etykietę w kolorze czarno-brunatnym, w tle majaczą gałązki z jagodami jałowca. Na froncie, w górnej części znajdziecie napis Polish Craft Gin, proudly est. 2020. Poniżej pokaźny sygnet z wizerunkiem dwóch jelonków rogaczy połączonych ze sobą czułkami. Owady są lakierowane, co daje przyjemne doświadczenie podczas dotyku. Oprócz tego znajdziecie tu informacje o tym, że trunek powstał w krótkich partiach (small batch), został stworzony z udziałem pracy ludzkich rąk (handcrafted) oraz był destylowany w miedzianym alembiku (copper distilled). Ponadto, znajdziecie tu oczywiście nazwę trunku, czyli Jonston Gin – Polish Dry Gin.

Etykieta Mrs Jonston Gin różni się przede wszystkim kolorem – jest utrzymana w modnym odcieniu różu oraz tłem – zamiast gałązek z owocami jałowca pojawiają się tu kwiaty hibiscusa. Z kolei nazwa na etykiecie to Mrs Jonston Gin – Hibiscus Infused Gin.

Butelka Jonston Gin widziana z góry

Butelka Jonston Gin widziana z góry

Co na kontretykiecie?

Tylne etykiety zawierają opis trunków, głównie przez pryzmat wykorzystanych surowców, czyli odpowiednio:

„Jonston Gin zawdzięcza swój wyrazisty charakter wyszukanej selekcji unikalnych botaników z całego świata, wysokogatunkowemu polskiemu spirytusowi, a przede wszystkim rzemieślniczej metodzie destylacji. Połączenie między innymi jałowca, kolendry, korzenia i ziaren dzięgla, cynamonu cassia, pieprzu kubeba, migdałów, gałki muszkatołowej oraz anyżu, zostało poddane infuzji parowej tymianku i cytryny, dzięki czemu każda chwila w jego towarzystwie staje się niepowtarzalnym doświadczeniem. Poznaj Jonstona nie tylko poprzez stanowczy smak, ale również bogatą historię.”

„Mrs. Jonston zawdzięcza swój finezyjny charakter wyszukanej selekcji unikalnych botaników z całego świata, wysokogatunkowemu polskiemu spirytusowi oraz rzemieślniczej metodzie destylacji. Połączenie m.in. jałowca, kolendry, korzeni i nasion dzięgla, korzenia lukrecji, skórki z pomarańczy, liści kafiru, kwiatu hibiskusa i cynamonu cassia zostało poddane infuzji parowej, która jeszcze bardziej podkreśliła nuty pomarańczy, grejpfruta oraz rozmarynu. Poznaj Mrs. Jonston nie tylko poprzez subtelny smak, ale również bogatą historię.”

Mrs Jonston - tylna etykieta

Mrs Jonston – tylna etykieta

Etykietę uzupełnia oklejona szyjka, na której znajdziecie nazwę alembika (Kate i Paul) oraz numer partii alkoholu i oraz butelki.

Jak smakuje Jonston Gin?

Czas na degustację. Najpierw, stylizowany na męski – Jonston Gin – Polish Dry Gin. Pieczołowicie odklejam akcyzę, zrywam folię z korka (pomaga perforacja). Charakterystyczny odgłos wyciąganego z butelki korka i jest. Od razu z szyjki wydobywa się intensywny zapach świeżego jałowcowego igliwia. W kieliszku, po dłuższej chwili dochodzi jeszcze dodatkowy aromat przypominający nieco zioła, być może to jest dzięgiel, z którym wprawdzie nie miałem styczności i nie jest ziołem, ale wiem, że jest tu obecny. Generalnie klimat jest taki, jakby się weszło do lasu. W smaku sporo słodyczy, potem mocno wyczuwalny jałowiec, znowu słodycz, coś jak miód z kwiatów roślin leśnych. Do tego oczywiście anyż, gałka muszkatałowa i cynamon. Finisz przyjemnie rozgrzewający, z nutami żywicy drzew iglastych.

Jonston Gin - klasyczny, męski gin

Jonston Gin – klasyczny, męski gin

Czas na Panią Jonston, czyli Hibiscus Infused Gin. Ten sam rytułał z oderwaniem akcyzy, folii, otwarcie korka i… intensywny, kwiatowy zapach (domyślam się, że hibiscus), sporo słodyczy. Tam był las iglasty a tu leśna łąka. W kieliszku pojawia się także zapach liści cytrusów, limonki. W smaku płatki kwiatów, znowu miód, trawa cytrynowa i nuty ziół – rozmaryn. Finisz długo rozgrzewa i zaprasza po więcej.

Mrs Jonston - stylizowana głównie z myślą o Paniach

Mrs Jonston – stylizowana głównie z myślą o Paniach

Znakomite trunki. Chyba bardziej zainteresuję się mocniej kraftowymi ginami.

Ile kosztuje Jonston Gin?

Butelka ginu Jonston to inwestycja na poziomie około 135-145 zł, przy czym producenci zapewniają ze przy stabilizacji produkcji i zacieśnionej współpracy z ich dostawcami będę chcieli dostarczać produkt regularnie do „swobodniejszej” konsumpcji, gin bowiem jest alkoholem typowo towarzyskim. Czyli po prostu, przy nieco większej skali ma być nieco tańszy 😊. Jonston Gin można zamówić w sklepie online.

Nowa jakość dobrego towarzystwa

Jeżeli chodzi o gin, nie mam jeszcze wielu punktów odniesienia. Mogę powiedzieć, że Pan i Pani Jonston zrobili na mnie bardzo dobre wrażenie. Te, bardzo wyraziste alkohole, o pięknej stylistyce, są jednocześnie wyjątkowe i uniwersalne. Wyjątkowe, bo powstają na bazie unikalnych receptur i botaników z całego świata a zostały wyprodukowane w Polsce. Uniwersalne, bo dostarczą przyjemności osobom o różnych preferencjach. Fani degustacji i alkoholi wysokoprocentowych, mogą zachwycać się ich złożonością, próbując ich solo. Entuzjaści drinków znajdą wiele radości w delektowaniu się koktajlami, chociażby tymi, które producent podaje na stronie. Dla inspiracji, „przedruk” jednego z przepisów znajdziecie poniżej. Pojawienie się z butelką tego ginu na spotkaniu towarzyskim na pewno będzie docenione przez towarzyszy i towarzyszki. Pan i Pani Jonston to także doskonały pomysł na prezent dla Niej i dla Niego. Nic tylko próbować na różne sposoby.

Nie wiem, czy wierzycie w dżinny spełniające życzenia, ale Jonston Gin jedno spełni na pewno. Życzenie miłego spędzenia czasu.

A tu obiecany przepis na koktajl.

French Style Gin – przepis ze strony jonstongin.com

Długie, letnie wieczory kojarzą się z delikatnymi, odświeżającymi nutami smakowymi. Proponujemy kompozycję, która swoim smakiem przeniesie Cię nad Lazurowe Wybrzeże, dzięki zestawieniu lekkości, orzeźwienia i akcentu słodkości. Rozpocznij swoją podróż od odmierzenia 50ml ginu do wysokiego kieliszka bądź szklanki. Dodaj 80ml schłodzonego prosecco lub szampana, a całość wzbogać kilkoma kostkami lodu. Dopełnij wodą gazowaną lub tonizująca, aby nadać jeszcze więcej lekkości. Ostatnim akcentem będzie owoc sezonowy, np. truskawka, malina, jeżyna lub plaster pomarańczy. Rozsmakuj się w tym niezwykle delikatnym drinku, w towarzystwie przyjaciół i zachodzącego słońca.

Powrót

Bądź na bieżąco!

obserwuj lub polub